Zwykłe urządzania czy zaawansowany robot?


Dom i ogród
2/09/2021
Mało kto uświadamia sobie, że robotem jest inteligentna zmywarka czy pralka automatyczna. Korzystamy z ich pomocy, na co dzień. Podobnie jest z robotami, które mijamy na ulicy. Czy chcemy czy nie, one są wśród nas i wspierają nas na każdym kroku.

Urządzenia najnowszej generacji, w przeciwieństwie do kultowej już „Frani” są naszpikowane elektroniką, która umożliwia im niemal samodzielne przeprowadzenie procesu prania, przy bardzo wysokich parametrach efektywności. Krótko mówiąc wkładając rzeczy do mycia lub prania zlecamy urządzeniu zadanie, które wymaga od niego dobrania odpowiedniej ilości wody, detergentu a także czasu, w którym to zadanie powinno zostać wykonane jak najlepiej. Podobnie rzecz ma się z inteligentnym piekarnikiem kuchennym. Wkładamy jedzenie, a od urządzenia oczekujemy odpowiedniego doboru parametrów pieczenia, aby dany produkt został przygotowany dla nas jak najszybciej, i jak najlepiej, przy jednoczesnej kontroli i optymalizacji zużycia energii.

Innym typem robotów coraz szerzej stosowanych są roboty autonomiczne.  Przede wszystkim mowa tu o robotach usługowych, które stały się już stałym elementem wyposażenia domów w najbardziej rozwiniętych pod względem technologicznym krajach np. w Japonii czy USA., Jako pierwsze, pojawiły się roboty odkurzające podłogi – nasze zacne odkurzacze, a raczej inteligentne odkurzacze.

Technologia, która została zastosowana w odkurzaczach - robotach została zapożyczona z robotów, które zostały stworzone by pomagać w ratowaniu życia ludzi na terenach dotkniętych katastrofami naturalnymi i konfliktami militarnymi. Była udoskonalana przez lata. Jeden z najważniejszych elementów zautomatyzowanego odkurzacza stanowi komplet kilkudziesięciu czujników. Są wśród nich detektory podczerwieni, czujniki dotyku oraz fal radiowych. Dzięki nim robot monitoruje przestrzeń, w której się porusza ponad 60 razy na sekundę, używając przy tym ponad 40 różnych wzorów zachowań. Urządzenie jest bardzo inteligentne i efektywne, potrafi sprzątać wzdłuż ścian, wokół nóg od krzeseł czy stołów, a także pod meblami. Co ciekawe pod względem zwinności przewyższa inne urządzenia wykorzystywane do sprzątania - większość urządzeń, aby dostać się pod łóżko lub szafę potrzebuje około 10 centymetrów przestrzeni od podłogi do dolnej krawędzi mebla. Do tego dba o swoje bezpieczeństwo (dba o to, aby nie spaść np. ze schodów) i swoje potrzeby - maszyna sama wykrywa niski poziom napełnienia baterii i podąża do stacji dokującej, by się do niej podłączyć i uzupełnić zapas energii. Po odkurzaczach przyszedł czas na roboty myjące. Roboty tego rodzaju są równie sprytne w swojej pracy, a do tego wysoce efektywne. Robot myjący podczas zmywania podłogi oczyszcza, zmywa, szoruje i suszy za jednym podejściem.

Roboty sprzątają domy i wychodzą do ogrodu. Można powiedzieć, że powoli stają się nowoczesnymi ogrodnikami, którzy strzygą dla nas trawniki i dbają o inne, zaskakujące wręcz rzeczy, np. czystość rynien, które zapychają spadające z drzew liście, czyszczenie basenów lub kanałów. Wszystkie tego typu urządzenia na wzór odkurzaczy posiadają zestaw czujników, które pozwalają im orientować się w przestrzeni. Działają samodzielnie i efektywnie, w każdych warunkach pogodowych.

Tylko co się stanie z naszą poczciwą „Franią“?, pewnie będzie obiektem muzealnym i to szybciej niż nam się wydaje.